Jesienią 2009 r. w Polsce grypa, a w szczególności „świńska grypa” stała się problemem zdrowia publicznego. Według Państwowego Zakładu Higieny od 8 do 15 listopada 2009 r. w całym kraju zarejestrowano 41 tys. zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. To największa liczba zachorowań o tej porze roku w ostatnich latach. Fala ta rosła i osiągnęła szczyt na przełomie listopada i grudnia, ale w grudniu słabła z tygodnia na tydzień. rnGrypa była także problemem popularnych mediów. Monitorowały one pojawianie się przypadków „świńskiej grypy”, skupiały publiczną uwagę na grypie, pokazywały groźne scenariusze związane z możliwością wybuchu jej epidemii. Grypa była też problemem politycznym – rzecznik praw obywatelskich złożył nawet doniesienie do prokuratury, w którym ocenił, że minister zdrowia stworzyła niebezpieczeństwo powszechnego zagrożenia epidemią świńskiej grypy, gdyż nie zapewniła szczepionek osobom z grupy podwyższonego ryzyka i nie zgodziła się na sprzedaż szczepionek w aptekach. rnChoć fala zachorowań na grypę może się podnieść ponownie, epidemia grypy w Polsce nie wybuchła. Przeprowadzony przez TNS OBOP w dn. 3-6.12.2009 r. reprezentacyjny sondaż pokazuje zasięg grypy w Polsce oraz niektóre zachowania z nią związane.