Uwagę komentatorów życia politycznego w Polsce zwraca pewien paradoks. Rządzącej kolacji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zarzuca się wiele, przede wszystkim zaś to, że – wbrew przedwyborczym i tuż-powyborczym obietnicom nie zmienia Polski. Krytyka PO nie przekłada się jednak na spadek jej notowań sondażowych. Paradoks ten wyjaśnia się na dwa sposoby. rnWskazuje się, że jest to paradoks tylko pozorny, gdyż tak naprawdę Polacy większych zmian już nie chcą, a tym samym reformatorska bierność PO jest zgodna, nie zaś niezgodna z ich generalnym nastawieniem. rnNa scenie politycznej nie ma partii, która byłaby dla PO realną alternatywą, przedstawiałaby program polityki aktywnej, ale odmiennej niż odrzucona w przedterminowych wyborach 2007 roku polityka PiS.rnPrzeprowadzony przez TNS OBOP sondaż dostarczy argumentów w sporze o wyjaśnienie tego, rzeczywistego lub pozornego paradoksu.