„Prezydent Tusk” było hasłem na plakatach kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2005 r. Po pełnej napięcia rywalizacji prezydentem wybrany został jednak nie Donald Tusk, lecz jego konkurent Lech Kaczyński. Taki wynik zaskoczył wtedy wielu, a na pewno samego Tuska. Powtarzające się napięcia między Tuskiem jako (od 2007 r.) premierem a prezydentem bywają tłumaczone nie tylko ich odmiennymi orientacjami, ale także doświadczeniami tamtej kampanii. rnAni Donald Tusk, ani Lech Kaczyński nie wypowiedzieli się dotychczas w sposób jasny, czy będą czy nie będą kandydować w najbliższych wyborach. Jednak to nie kandydatura Kaczyńskiego, lecz Tuska jest sprawą od dawna i wciąż dyskutowaną w mediach – jest to kwestia intrygująca, gdyż to premier, a nie prezydent ma w Polsce większą realną władzę w państwie. rnW sondażu TNS OBOP, zrealizowanym w dn. 3-6.12.2009 r. pytano badanych właśnie o kandydaturę i hipotetyczną prezydenturę Donald Tuska. Zapowiadany raport zdaje sprawę z wyników tego badania.