W pierwszy weekend września, na pięć tygodni przed wyborami prezydenckimi przeprowadziliśmy kolejny pomiar poparcia dla osób, które ubiegać się będą o najwyższy urząd w państwie. W naszym poprzednim sondażu, zrealizowanym w drugiej połowie sierpnia, na liście kandydatów prezentowanej respondentom przedstawiliśmy wszystkich tych, którzy w Państwowej Komisji Wyborczej zarejestrowali swoje komitety (przy czym nie wiadomo było jeszcze, ile i które z komitetów wystąpią o rejestrację kandydata i spełnią niezbędne do tego wymagania). Teraz – po zakończeniu przez PKW rejestracji nie tylko komitetów, ale i rejestracji kandydatów – zapytaliśmy Polaków o gotowość udzielenia poparcia jednemu z trzynastu pretendentów do najwyższego urzędu w państwie. Obok pytania, które pokazuje aktualne preferencje ludzi zamierzających głosować, sondowaliśmy również gotowość i kierunek ewentualnej zmiany decyzji oraz to, którzy z kandydatów wzbudzają największą niechęć. Przypomnijmy w tym miejscu, że odczytując wyniki preferencji wyborczych należy brać pod uwagę aktualną sytuację polityczną, jaka miała miejsce w momencie realizacji badania. Nasz sondaż przeprowadzony został przed zgłoszeniem przez prezydenta weta do ustawy uwłaszczeniowej. Wcześniej jednak pojawiały się już informacje sugerujące, że Aleksander Kwaśniewski najprawdopodobniej taką właśnie decyzję podejmie.rn